Lubicie paski?
Teraz dosłownie królują wszędzie – można je znaleźć na spodniach, bluzkach, marynarkach, kombinezonach, sukienkach – każdy znajdzie swój ukochany krój z paskami. A te są dla nas bardzo łaskawe, optycznie wiele im zawdzięczamy. To też ponadczasowa klasyka – paski świetnie noszą się w pracy, ale i na romantyczny wieczór.
Czy ja lubię paski?
Ja i owszem! A zestawienie w kolorach biało – czarnych to klasyk. Nie często nosze tego typu spodnie, ale w obcasach tworzą zgrany duet. Od zawsze wiadomo, że paski optycznie wydłużają sylwetkę. Te, które mam na sobie są idealne właściwie dla każdego, wykonane z wysokiej jakości wiskozy sprawdzą się na ciepłe dni. Jako, że stylizacja jest dość mono – przełamałam ją delikatną chustką we włosach w bezpiecznym, ale twarzowym kolorze i jasnofioletowymi sandałkami. Chciałam nadać stylizacji bardzo wiosennego, a nawet już letniego wymiaru.
Czy mam dużo pasków w swojej garderobie?
Ja w swojej garderobie więcej mam, niż nie mam – ale pasków troszkę będzie, głównie tych pionowych. te poziome poszerzają, a tego bym chciała uniknąć. Zawsze wdzięczne są jednak sukienki przy których można szaleć z dodatkami. Wybierając szczególnie klasyczne wzory, możesz sobie pozwolić na na mocne kolory w dodatkach – torebka, opaska, kolczyki, mocny pierścionek.
Czytaj więcej na: https://pukka-lifestyle.com/
[ux_gallery ids=”7629,7627,7625,7623″ type=”grid” grid=”3″ width=”full-width” col_spacing=”small” image_hover=”zoom”]